Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2015, 20:10   #20
Ogryzek Szatana
 
Ogryzek Szatana's Avatar
 
Reputacja: 1 Ogryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetny
Nie widziałem kogo? Orków czy smoków? ― Pogłaskał się po brodzie, jak na prawdziwego maga przystało ― Mniejsza o to, mam dla Ciebie zadanie! Najpierw jednak…

Poleciała druga błyskawica, tym razem jednak przyjął ją na siebie Błysk. Wyładowanie przeszło wzdłuż całego konia, zamieniając metalowy pancerz na równie błyszczące co prawdziwe futro. Koń majestatycznie stanął na tylnych nogach i zakrzyczał:
Jestem żywą istotą! Nareszcie! Cały świat…! ― Bzzt!

Kolejna błyskawica odmieniła konia. Czwarta z kolei strzeliła w ziemię, pod nogami metalicznego rumaka, gdzie znajdował się zaczerniony krater. W kłębach dymu pojawił się nie kto inny, jak strażnik, którego niedawno jeszcze Rifraf zdezintegrował. Przywrócony do życia żołdak rozglądał się, nie będąc do końca pewnym, co się stało.

Trzymaj kuca z daleka, bo przyciąga błyskawice. Jak mój strażnik.

Nastała krótka, niezręczna cisza. Zanim ktoś zdążył się odezwać, Rifrafowi przypomniało się, co miał powiedzieć.
A tak, zadanie! Słyszysz to? ― Przyłożył dłoń do ucha ― To wzywa przygoda! Piękna dziewica została porwana przez podstępne gobliny i zawieziona o tam, na szczyt góry błyskawic! ― Pomachał trochę rękoma i na szczycie jednej z pobliskich gór pojawiły się błyskawice. Dało się również usłyszeć krzyk jakiegoś rażonego goblina.

Ruszaj Bits! Uratuj niewiastę, a zostaniesz nagrodzony! ― Czarodziej eksplodował, znikając w kłębie dymu, podobnie, jak kiedy pojawił się ponownie żołnierz. Po chwili wrócił w podobnym stylu ― Możesz wziąć mojego strażnika. ― I ponownie zniknął.

Lami nigdzie nie było, tak samo jaj Ventusa, Błysk na pewno był dalej metalowym koniem, a obok Blitza stał zdezorientowany, półnagi facet, który zadawał niewygodne pytania.
Co się właśnie stało?
 
Ogryzek Szatana jest offline