Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2015, 16:00   #18
Orthan
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
To co zobaczył Aldred w wykonaniu Eryka, była jedną z najbardziej obrzydliwych rzeczy jakie widział w swoim życiu, na ten widok podniosło mu się z obrzydzenia, tak że musiał obrócić wzrok żeby nie patrzeć na to co wyrabiał Eryk, Aldred na pewno nie nazwał by tego ,,prawidłową sztuką medyczną''. A samego Eryka nazwał by bardziej, po tym co widział cyrulikiem niż wykształconym medykiem, choć w duchu przyznał że Eryk ręką pewną ma do noża i lanceta. Tak towarzystwo które mieszkało w kamienicy nie było najlepsze, pomyślał Aldred zauważając przy tym słusznie że jednak mieszkanie w bursie kolegium magi było by tysiąckroć lepszym pomysłem, a jeszcze lepszym pomysł było zostanie serwitorem mistrza lub kopistą. Tak już dawno należało tak postąpić i zostać w kolegium nie dość że to znacznie bezpieczniejsze to jeszcze bardziej owocne wiedzą.
Aldred widząc że Eryk skończył swoją pracę i kazał Waldowi schować trupa do piwnicy, kiwną tylko głową po czym rzekł krótko.
-Jak ktoś by mnie szukał, niech kieruję się do kolegium magi, tam niech pyta się mistrza Adelbertus, z kolegium płomieni.

Potem Aldred ruszył w kierunku kolegium spodziewając się miłego przyjęcia ze strony swego promotora, a jeszcze bardziej zadowalał go fakt że mistrz potrzebował serwitora. W końcu nie po to tyle czasu namawiał Aldreda na tą funkcję, najwyraźniej był mu potrzebna pomoc i jak by głupio nie zabrzmiało osobisty sługa.

---------------------------
rzuty k100 1.23 2.37 3.97 4.34 5.16
 

Ostatnio edytowane przez Orthan : 20-05-2015 o 17:03.
Orthan jest offline