Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-05-2015, 23:24   #3
Autumm
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
GNIEWKO

Wyjście Gniewka w trakcie, a właściwe nawet na początku narady, na której miały się przecież ważyć dalsze losy całej kompanii, nie pozostało niezauważone. Nikt nie zawołał za nim - Jeźdźcy z samej swej istoty byli zbieraniną mocnych indywidualności, które wzajemnie szanowały swoją odrębność - ale czuł na plecach ciężkie, a może nawet i zawiedzione spojrzenia towarzyszy. Był przecież jednym z doświadczonych "lataczy", którego zdanie powinno liczyć się w rozpoczynającej się zajadłej dyskusji. Jednak dla Gniewomira były sprawy ważne... i ważniejsze. A Mówca mógł zniknąć w każdej chwili, zanim odpowiedziałby wojownikowi na dręczące go pytania.

Dogonił starca na schodach prowadzących do archiwum i biblioteki. Wyblakłe oczy mężczyzny spojrzały ze zdumieniem na Gniewka, jakby Jarve nie spodziewał się, że ktokolwiek za nim pójdzie, a potem Mówca odwrócił głowę i podjął przerwaną wędrówkę w górę.

- Mówią, że jest taki wiatr... wiatr zmian. Wieje rzadko; ale kiedy się rozpędzi, jego podmuch przewraca karty historii. Na tym wietrze smoki, kiedy nadejdzie ich czas, odlatują w miejsce, które znają tylko one, by tam oczekiwać na kres dni. Matrona wciąż zieje ogniem, jeśli ci o to chodzi... ale nie należy już do tego świata. - westchnął ciężko - Odeszła na swoich warunkach, w pokoju. Przynajmniej tyle...

Dotarli do szerokiej platformy; większą jej część zajmowało potężne wejście do biblioteki. Jarve przejechał palcami po zdobiących portal, zatartych dawno znakach.

- Każda kompania Jeźdźców korzysta z opieki Prawdziwego Smoka. To on jest strażnikiem i sędzią paktów, jakie są zawierane między Skrzydlatymi, a ludźmi. Bez tej trzeciej siły nie ma harmonii; jest tylko przemoc, dominacja jednej rasy nad drugą. W tą czy inną stronę. - rozłożył ręce - Matrona nie była pierwszą Opiekunką. Ale w tych czasach... boję się, że może być ostatnią.

Zapatrzył się w ciemność, która skrywała starannie spisaną i posegregowaną historię Jeźdźców i Skrzydlatych, dzieło kolejnych pokoleń Mówców.

- Pamiętasz swój sen, chłopcze? Co widziałeś? - spytał nieobecnym głosem.
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Ostatnio edytowane przez Autumm : 24-05-2015 o 00:03.
Autumm jest offline