Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2005, 23:36   #45
Nassair
 
Nassair's Avatar
 
Reputacja: 1 Nassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwu
Co do ulubionych cRPG to mam kilka pozycji. Jeszcze na Amidze był to „Puls of Radiance”. Oczywiście cała seria była genialna ale u mnie Puls miał pierwsze miejsce. Dodatkowo „Perihelion” (też amisia) i „Hero Quest” (to była moja pierwsza). Jeśli chodzi o PC to IWD 2 zrobił na mnie dobre wrażenie. Nie była to jakaś wymiatająca gra, średnia grafika, liniowa akcja, świetna muzyka (już w jedynce była bardzo dobra), ale jak to pisali kiedyś w pewnym magazynie komputerowym, dla mnie „miodmość” na 100%. Po prostu wszystko to razem świetnie się zgrało. Miło wspominam też serie BG (seria, ta, dwie części i dwa dodatki), oraz NWN. Choć ten ostatni jakoś tak dziwnie, podstawka była do połowy wymiatająca (no było to wtedy coś nowego, ale rewolucją tego nazwać nie można było), a teraz już niezbyt często myślę o tej grze. Prawdę mówiąc nie skończyłem jeszcze nawet podstawki (mam sav’y z grą bo ja też lubię kończyć to co zaczynam, może kiedyś znajdę trochę chęci). Oczywiście też Morrowind i Planescape, oraz inne których nie wymienie (były po prostu przeciętne, ani dobre, ani złe i może te są najsłabsze bo najtrudniej je sobie przypomnieć i coś o nich powiedzieć). Ostatnio gram coraz mniej w cRPG, lub wracam do starych gier których jeszcze nie skończyłem, lub nie miałem czasu w nie zagrać (emulator amisi, gry Rogue like, lub takie jak „Mordor”). Jedyną odskocznią ostatnio od starych, dobrych cRPG jest właśnie L2. Co prawda gram na razie w pierwsze kroniki (najnowsze są trzecie) ale gra powala. Niby biegasz i mordujesz potworki jak wszędzie, ale już grafa jest tym dla czego warto zagrać w tą grę (trzeba zobaczyć noc w górach, to ciężko opisać). Dodatkowe questy dla graczy „single” no i to co jest podstawą tej gry GRUPA. Możesz być najlepszy lub najbogatszy na serwie, a i tak bez Klanu będziesz tylko małym trybikiem wielkiej maszyny zwanej światem. Oczywiście nikt cię nie zmusza do współdziałania z kimkolwiek (możesz być samotnikiem, jeśli tak sobie życzysz), ale nie myśl o zdobywaniu zamków, ustalaniu podatków i zdobywaniu nowych terytoriów, do tego trzeba mieć armie. No i tylko potężni wodzowie mogą latać na smokach.
Oj coś widzę że się zapędziłem z tym L2, ale takie już ono jest, naprawdę dobre.

Pozdrowienia.

Nassair.
 
__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.
Nassair jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem