Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2015, 05:23   #144
czajos
 
czajos's Avatar
 
Reputacja: 1 czajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwu
Anthony po dokonaniu wszystkich ustaleń jak zająć się aktualną sytuacją skierował się niezwłocznie do samochodu. Czarny bentley czekał jak go pozostawiono w garażu. Anthony zatrzymał się jednakże z dobre 15m od budynku I pozwolił Zabudeuszowi iść przodem. Ten wszedł do garażu i wpierwej sprawdziwszy silnik, podwozie i wnętrze w poszukiwaniu ładunków odpalił samochód i podjechał po swego Pana.

Anthony nie czekał aż ghul mu otworzy i sam pociągnął za klamkę i wsiadł na tylnią kanapę. Zabydeusz podjechał pod front budynku i do samochodu wsiadły jeszcze dwie kobiety. Jedna trzymała w dłoni jakiś podłużny i szeroki pakunek, sądząc po tym jak się wyginał komplet odzieży, a druga mniejsze wykonane z kartonu . Samochód później podjechał do bramy i zatrzymał się przy Adamie.

- Zapraszam- powiedział z mrocznego wnętrza Marching gdy jedna z kobiet otworzyła drzwi, a płomienie znaczyły lśniącą karoserię szkarłatem. Gdy regent zasiadł wewnątrz pojazdu kobiety z namaszczenie przekazały mu "dary". Nowy nowocześnie skrojony garnitur i wykonany z czerwonego złota zegarek.
- Powinien pasować- rzucił Lasombra gdy Estrejher oceniał krój i materiał.
- Miasto pełne jest teraz pozorantów - powiedział Anthony gdy Adam sięgnął po pudełko z zegarkiem.
- Dzięki temu będę mógł Cię poznać regencie, a ty poznasz mnie po tym- tu okazał mu srebrną wysadzaną bazaltowymi wstawkami branzoletę na swoim nadgarstku. - te przedmioty są unikatami ich replikacja była by bardzo trudna i czasochłonna więc myślę, że się nadadzą. *

Adam namyślał się tylko chwilę i wsiadł do samochodu - Wiesz że przeżyłem tylko dlatego że nie podróżowałem tą machiną ? To prawda że przyspieszają podróż ale ograniczają zdolności manewru i są płonącą klatką na kółkach choć niektóre potrafią być ładne- Wyraził swoją opinie.
- Oczywiście - zgodził się Anthony- ale mogą być także np. kulo i bombo odporne jak ten konkretny model. Jeżeli był byś zainteresowany mogę polecić ci firmę ze starego kontynentu która zajmuje się ich produkcją. - kontynuował.
- Dziękuje to rzeczywiście dobry pomysł, muszę iść z duchem czasu choć nie lubię polegać na czymkolwiek po za własnym ciałem i umiejnościami lecz jadną z najważniejszych zdolności jaką można posiąść to umiejętne posługiwanie się narzędziami - Powiedział po czym zaczął się przebierać - Proszę podwieź mnie pod siedzibę sądu czeka tam na mnie moja świta muszę wydać im odpowiednie instrukcji oraz upewnić się że Alister nie jest kolejnym szpiegiem a przy okazji pozbyć się ciał gangsterów i łowców oraz naprawić uszkodzenia w zamku i sali sądowej.

- Lecz w sumie dobrze się złożyło przez tą całą sytuacja nie mieliśmy czasu omówić konkretów. Po tym jak już uporam się ze sprawami organizacyjnymi związanymi z zabezpieczeniem Maskarady zamierzam dołączyć do Morgana i wspomóc go w negocjacjach bardzo cenie sobie jego pomoc ale poza Księcia Głupców powoli przestaje być użyteczna muszę się upewnić że klan Tremere nie zyska zbytnio przewagi poprzez sojusze dyplomatyczne.

- Chciałbym żebyś ty w tym czasie zajął się kilkoma sprawami. Gerold robi się coraz bardziej bezczelny ale sądzę że to tylko zasłona dymna. Jeżeli skupimy się zanadto na głównym zagrożeniu Diabła a zignorujemy płotki z Sabatu mogą urosnąć w siłę niczym wirus dlatego powinniśmy się zająć nimi już teraz - Wyciągnął teczki Sabatników które na szczęście ocalały z pożaru i rozłożył je przed Marchingiem.
- Wydaje mi się że ty byłyś najlepszym kandydatem żeby zająć się Vasquesem to twój współklanowiec wydaje mi się że najlepiej zwalczać cień za pomocą cienia. Ogłaszam na niego krwawe łowy więc jeżeli jest to twoim życzeniem możesz go zdiabloizować z moim błogosławieństwem, osobiście uważam że takie postępowanie jest nazbyt ryzkowne nie wiem ile w tym prawdy lecz słyszałem różne legendy o potężnych duszach które przejmują kontrolę nad ciałem diabolisty… Po za tym martwię się o los Niccola mógł zostać złapany przez naszych wrogów chciałbym abyś sprawdził co się z nim stało - Wyjaśnił swój punkt widzenia
- Resztą Sabatników zajmę się osobiście Browna już zabiłem własnoręcznie, jeżeli nie odpowiada ci taki podział obowiązków z chęcią wysłucham tywych uwag. Oczywiście nie przerwiemy poszukiwań Gerolda ale nie chcę żeby nasza Koteria zatraciła się w dążeniu do wielkich celów zapominając o innych zagrożeniach.

- Zajmę się nim- skwitował krótko Marching, przeglądając teczkę przywódcy Sabatników.[i] - Jednakże będę potrzebował wsparcia. Jeden z nich został już zgładzony,a wcześniej dali się złapać niczym dzieci. Vesques będzie teraz trzymał ich blisko prawdopodobnie będą się poruszać całą koterią, A z tym sobie nie poradzę. A co do kwestii diabolizacji... patrząc po jego pokoleniu nie jest on nawet dość silny by stać się potomkiem mojego potomka więc za tą możliwość po dziekuje, aczkolwiek jeżeli uda się go pochwycić będzie on mój. -[i/]
- Ależ oczywiście razem z Zolą planujemy na nich wyruszyć, jeżeli wszystko pójdzie według wstępnego planu to uzyskamy dostęp do komanda duchów ale nawet bez tego powinniśmy sobie poradzić. W tym czasie Tremere zajmą się śledzeniem Tazmisce możemy być niemal pewni że oni się nie dogadają a są na tyle zdolni że powinni go utrzymać w ryzach kiedy my poradzimy sobie z mniej znaczącymi ale wciąż groźnymi płotkami.
Przeglądanie pozostałej grupy teczek zajzajęło Anthonemu resztę podróży więc gdy samochód zatrzymał się przed budynkiem sądu zadał on jeszcze Adamowi pytanie.
- Pomóc ci przyjacielu ?- powiedział.
- Mogę użyć mych nowo zdobytych wpływów by ułatwić ci działanie. -
- Byłbym wdzięczny gdyby Mundurowi nie przeszkadzali moim ludziom w sprzątani zwłok. Będę niepocieszony jeżeli już się tym zajęli wbrew moim rozkazom, rozumiem że tego miała dotyczyć twoja pomoc ? - Spytał się jednocześnie zabierając przeczytane akta z którymi najwraźniej nie zamierzał się rozstawać.
 
__________________
Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy
czajos jest offline