traveller

Nieważne czy nazwiesz to przepustką, fałszywą tożsamością, przykrywką czy czymkolwiek... Jak jesteś szpiegiem to trzeba mieć papiery na osobę, którą udajesz i to jest jasne i dla mnie było jasne to od zawsze. Uważasz, że szpieg ma wpaść na wrogi, niezbadany teren i w razie wpadki udawać turystkę? W najgorszym wypadku zginie, w najlepszym ucieknie a premier odleci albo ochrona będzie tak ścisła, że nie będziemy mieć szans.
Można przecież przewinąć czas do momentu kiedy będzie wszystko niezbędne do realizacji misji. Sama gadka wprowadzi cię w wiele miejsc, ale nie takie jak to. Odniosłem się do wiele kwestii, których nie poruszasz albo z góry zakładasz coś za pewnik mimo, że ktoś ma inne zdanie.

Ja naprawdę nie bronię tu Viv tylko staram się sprawić, że ludzie będą współpracować i podejmować kompromisy.
Wiem, że Cassandra zrobiła co zrobiła, żeby pchnąć akcję do przodu, ale nie było to zgodne z poprzednimi ustaleniami. Nie było to zgodne z tym o czym gadam/proponuję od dawna i czego tak jak pisałem nikt nie komentował. Pytanie tylko co dalej bo ja tyle ile mogę pisać w pracy to bym pisał... Tylko akcja przy bramie mnie wstrzymuje bo nie mogę jej przewinąćj chwilowo. Viv mogłaby dodać post co robiła jak nie było jej przy nas, opisać zadzwonienie do szefowej czy coś.

 

__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day