Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2015, 13:11   #82
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W cyrku

Kiedy już skończyli Samuel podszedł do niedoszłego zabójcy - Przekaż temu twojemu starszemu czy jak tam nazywacje waszego Bossa że ten który zlecił zamach to CinLong i on wiedział o wszystkim co wam przekazałem. Nie mogłem dziada zabić kiedy był w terenie dyplomatycznym bo byłby to problem dla moich mocodawców. Mogę wam przekazać wiele informacji Zakon Smoka chcę stworzyć raj na ziemi a w takim miejscu nie ma miejsca na zabójców - Powiedział po chwili dodał

- Nie przejmuje się tymi łzami ten wasz ośrodek szkolenia na górze jest rzeczywiście niezły ja z pierwszą poważną walką poradziłem sobie dużo gorzej - pochwalił chłopaka po czym zostawił go samemu sobie.

Zabrał Illenie sok z kaktusa i udawał że go wyrzuca ale w sekrecie przelał sobie odrobinę do buteleczki ze spirytusem lekarskim. Jeszcze w czasach wojskowych nauczył się jak go zmieszać w odpowiednich proporcjach aby mieć noc spokojnego snu bez koszmarów.

Następnego dnia

Samuel miał sporego kaca i nie chodziło o morale. Teraz gdy zażegnali problem zabójcy nie musiał już się przebierać. Udało mu się nawet wyprosić u cyrkowców i Mistrzyni Mei żeby dali mu kitel lekarski. Nie pamiętał kiedy miał na sobie coś tak nowego choć Matka Ziemia mu świadkiem że w swoim starym połatanym czuł się o wiele lepiej.

Stefan znalazł go na skrawku pustyni gdzie z rozpuszczonymi włosami i swoim kolczykiem z powrotem w uchu ćwiczył taichi pobierając mistyczną energie z żyły smoka leczył swe ciało z nieprzyjemnych efektów narkotycznego soku.
 
Brilchan jest offline