Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2015, 22:42   #85
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- I tak się należało idiocie! -- zapewnił Stanisław Ścieżkę. Próbował ją odprowadzić do motelu, potem wrócił do baru gdzie czekała na niego zgraja osób utkwionych przed radiem.
- Ej Stasiek, to całe gadanie o Księżycoludach to było tylko słuchowisko, które udawało relację na żywo! zawołał Stefan. Gdy Samuel zaczął jęczeć dodał: - Przepraszam, Smutas. chcesz to lekarstwo stryjka na kaca? Te które stawia od razu na nogi, albo się po nim rzyga?
-Jakie słuchowisko radiowe?! Jakie?! Czy oni wiedzieli co robią?!! Jak można tak ludzi oszukiwać?!
- Stanisław się rozdarł.
-Zamknij ryja.... - wycedził Samuel po Piastiańsku.
- Ja już chyba w życiu nie tknę soku z kaktusa. Cokolwiek to jest... - skwitował młodszy Nowicki wycierając szklanki jakie się zebrały przy słuchaniu- Normalne słuchowisko, które widocznie złożono tak, żeby brzmiało jak relacja na żywo... Ciekawe, czy mieli to powiedzieć na koniec, czy tylko nie trafiliśmy na początek audycji.... Jeśli to drugie to o co sie peniają?
-O panikę na ulicy? W Centrali pewno jest gorzej niż u nas!
- skwitował Stasiek
-No, ale trzeba przyznać, że w swej prostocie wykonania to wywołano tyle emocji... Ten Fury to geniusz! Skoro to stary znajomek Szkapy, to ciekawe, czy Szkapa go wykarska? I czy za karę Fury wyląduje tutaj z nami w Nowym Xerxes?
-A co ty mu chcesz...
-Jak to co?! To zaszczyt byłby osobiście poznać takiego maestra! Prostota przemieszana z kreatywnością to lubię.

I Sao ile razy mam mówić - nie możesz dawać Stachowi nic tłustego?! Na tłustym to się kaca leczy, więc daj Smutasowi i Ilenie... Jakie że jestem wredny? Widziałaś te kartkę?
Może w Xing leczy się wszystko na tłusto, ale tutaj.... A w ogóle doktorów się słucha, nie? Może ten cały doktór uznał, że tak się Staśkowi osłabi te robale? Bo na takiej marnej diecie bez smaku. Bo skoro nie zdechło po tych jego fajkach i alkoholu na recepturze Piastiańskich farmerów, to cholerstwo jest mocne!
-Rozpowiadasz wszystkim, co mi dolega i się dziwisz, że ci nie powiedziałem?! -
starszy Nowicki strzelił focha.
- A czy ktoś na sali nie wiedział?! Ręka w górę! Aha, czyli Leslie. Nie, to nie jest zaraźliwe. Na pewno nie przy podaniu ręki.
-Czy mi się zdaje, czy odstraszyliście barmana? I kiedy?!
- rozejrzał się Stanisław.

Stefan zignorował do reszty starszego i zajął się konwersacją z Leslie:
- Mia belle, po tej wczorajszej aferze to nie sądzę, żebym był mile widziany, więc nie mam zamiaru wracać do cyrku. Niby nie doszło dzięki mojej interwencji do jeszcze większej chryi niż doszło, ale i tak będzie niezręcznie.
A i tak trzeba znaleźć znajomego mistrzyni Chang, to wtedy nie wiem, czy nie będę musiał wrócić, by pomóc przy negocjacjach. Oby wtedy emocje już opadły w cyrku...
A kto to jest Vespucio i ilu ma braci?
 

Ostatnio edytowane przez Guren : 20-06-2015 o 10:13. Powód: Dopisane o Furym
Guren jest offline