Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2015, 21:29   #11
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Była piąta nad ranem gdy wybudzili Cthlhana że snu by powiedzieć mu, że 'otrzymał misję' i po chwili był już w zbrojowni gdzie zakładał egzoszkielet. Po czym skierował swe kroki w stronę ciężarówki, którą jechał razem z dwójką innych podwładnych. Na ekranie przed jego oczami pojawił się cel misji i kobiecy głos przemówił z ekranu:
- Wrogie wojska przebiły się przez naszą linię obrony. Pojazdy pancerne zajęły skażoną kotlinę Edracht stanowiącą jedno z nielicznych bezpiecznych przejść przez Góry Enduriadzkie. Znajdowała się tam też nasza stacja łączności. Nie możemy zdobywać informacji na temat frontu na bieżąco. Przypuszczamy, że nasze jednostki po utracie obiektu wycofały się do drugiej linii umocnień. Waszym zadaniem będzie wesprzeć główne siły w próbie odbicia budynków radiostacji, a następnie razem z Reconami udacie się na zachód w kierunku przybliżonej lokacji ładunku, o którym mówił wam Christian. Zabezpieczycie teren do czasu przybycia jednostek pancernych.
James westchnął cicho.
Gdy tak jechali i jechali powoli zmienało się otoczenie zamiast traw i drzew dostrzegali tylko piasek i kamienie. Powietrze stało się gęste i przybrało zielonkawą barwę. Co jakiś czas można było dostrzec ciemną sylwetkę pustynnego psa.
- Załóżcie maski gazowe. Teren jest skażony.
Zastosował się do polecenia. Przez maskę dużo gorzej się oddychało ale natomiast w trudnych warunkach atmosferycznych była jak znalazł.
Ciężarówka zaczęła zwalniać wypuszczając nieznajomego. Sądząc po sylwetce wyglądał na snajpera.
Pucha ruszyła w dalszą podróż zostawiając daleko w tyle nowo poznanego. Razem z trójką bohaterów jechał też mały oddział.

Nagle rozległ się alarm a kierowca krzyknął:
- Namierzyli nas ! - kierowca gwałtownie skręcił unikając nadlatującego pocisku a dach ciężarówki otworzył się.
W chwilę po uderzeniu pocisku Calius 'wystrzelił' w powietrze lądując twardo na ziemi.
-Urgh!!! - jeknął z bólu brunet.
Szybko się pozbierał i zauważył, że front dotarł tu wcześniej.
-Boże szybcy są - przerażenie miał wymalowane na twarzy.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 21-06-2015 o 10:38.
Adi jest offline