| Demoniczny książe khorna zmierzył się z bretończykiem w pierwszej walce areny. Choć śmiertelnik posiadał magiczny rynsztunek i błogosławieństwo to jednak poległ w walce z demonem po kilku chwilach, ledwo tylko raniąc Arvelusa.
Druga walka wieczoru zakończyła się zwycięstwem krasnoluda. Runiczna broń khazada rozłupała elfiakowy czerep. Starcie to można by porównać do wojny o brodę, przy czym khazad wyszedł z tego nieogolony. Krasnoludzki król jedynie lekko raniony wyszedł cało z całkiem zabójczych ataków. Runa wiele zniesie.
W finałowym starciu zmierzyli się krasnoludzki król i demoniczny książę. Odbywaj wojownicy posiadali przedmioty czyniące broń magiczną przeciwnika bezużyteczną tak więc pojedynek oparł się na czystej sile fizycznej, tej demon miał więcej. Pojedynek elit zakończył się dość brutalnym zwycięstwem księcia, który po bezowocnej wymianie ciosów rozszarpał karła na strzępy.
Mam nadzieję że następna Arena zbierze więcej uczestników. Wtedy też i osobny temat na opisy walk będzie jak i głębsze interakcje między zawodnikami. |