Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-06-2015, 17:11   #21
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Meinholf zakasał rękawy koszuli z samodziału i pomógł towarzyszowi, ujmując kamień z drugiej strony. Kamień był ciężki i gdyby nie to, zabójca zdążyłby pewnie unieść go na czas i uciec. Biedny, pechowy skurwiel. Ale tak to już jest. Kątem oka zerknął na jego pokryte posoką ciało. Miał własną broszę i Liess zanotował w myślach, że musiało być więcej napastników. Pozostali zabrali pewnie kupca.

- Niedługo przybędą tu sami z siebie. - rzucił w stronę Magnara. - A ja ciekawy jestem tego, co czeka nas tam, na dole. Czyżby ta droga prowadziła do jakiegoś podziemnego przejścia, albo może do kanałów?

Ciura wątpił, by przejście powstało na życzenie kupca, albo innego, wcześniejszego właściciela domu, jeśli był takowy. Ciekaw był, czy w innych kamienicach miasta też znajdowały się takie przejścia. Jeśli tak i można przez nie przejść. A wtedy...

Odciągnął od siebie grzeszne myśli i złożył pod nosem przeprosiny dla Sigmara. Raz popełnił błąd i mu starczy. Zwrócił się w stronę drzwi, mając nadzieję, że Hargin i Gustav już są na miejscu. Był szczerze, naiwnie ciekaw tego, co znajduje się po drugiej stronie przejścia. Przygotował lampę, gotów ją zapalić, gdy będą się szykowali do schodzenia.

- Kto idzie pierwszy? - zapytał głośno, w myślach dodając: "ja nie".
 
Fyrskar jest offline