Janusz, sala rozpraw Chłodne, rzeczowe i zabarwione niedowierzaniem stwierdzenie Joanny znakomicie uspokoiło Janusza. Odetchnął głęboko, skinął głową.
Po chwili rzucił półgłosem:
- Moje typy pytań to:
Jeden: W jakim konflikcie wzięliśmy dziś udział oraz dlaczego nas w to wmieszaliście tudzież czego od nas lub po nas oczekujecie?
Dwa: Czy wszyscy jesteście byłymi wampirami czy też w inny sposób zdobyliście Wasze zdolności, i jeśli inny, to w jaki?
Trzy: Czy jest możliwość przemiany wampira w człowieka, jeśli tak, jak się to robi i czy każdy Wasz więzień jest tak traktowany, jeśli tak, to co z zakołkowanym przez Joannę, jeśli nie, to co tych tu czeka?
Po namyśle, chłopak dodał:
- Zmieniam trzy. Lepiej będzie brzmieć tak: Jak zmienić wampira w człowieka i czy taki los czeka waszych więźniów, wliczając tę trójkę i tego zakołkowanego przez Joannę, jeśli nie, to co z nimi? |