Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2015, 15:34   #31
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Wróbel ruszył za krasnoludami w tunel. Ciemno i ciasno. Powiedziałby, że jak w dupie, ale z doświadczenie wiedział, że to powiedzenie nie było do końca prawdziwe, jeśli chodzi o ludzi niektórych profesji... W każdym razie czuł się jak korek od butelki, który musi przeciskać się przez bardzo wąska szyjkę. Czy jakoś tak.

- Dobra, ja za wami. -

Odparł kompanom, kiedy ustalili, że w końcu się nie rozdzielają. On w sumie uważał, że nie było większego ryzyka. W tak ciasnym pomieszczenie i tak walka byłaby jeden na jeden. Od postawić na przedzie Magnara i uważać, coby się nie poślizgnąć na świeżo wyprutych wnętrznościach...
 
malahaj jest offline