Skoro w zasadzie nasza droga się nie zmienia, to może Kenshi opiszesz co dalej nastapiło? Wydaje mi się, że ma to najwięcej sensu. Inaczej do piątku nasze posty będą jak "Khm, no dobra, to było dziwne, chodźmy dalej". "Mhm, chodźmy". "Zaiste, waszmość".
No chyba, że ktoś chce po drodze zrobić coś, co wymaga osobnej kolejki. |