Aha, więc to że ktoś zrobił kartę, pierwszą w życiu do RT już pierwszego dnia rekrutacji i czekał jak ten debil przez prawie miesiąc nie ma znaczenia bo wystarczy że ktoś zrobi ją dzień po zakończeniu ustalonego terminu i od razu dostaje się do gry, a do tego jeszcze trzeba liczyć na to że reszta miłościwych współgraczy uzna, że "a niech będzie ten" żeby się jakimś cudem dostać? Nie to żebym dramatyzował, ja tylko podsumowuję fakty. |