Bill milczał próbując rozkręcić i wysuszyć zdobyczną broń że smutkiem stwierdził że są w niej tylko puste łuski a nie super tajne pociski. Odezwał się do Marcusa - Ją tam uważam że głupio zrobiłeś że dziadkowi dałeś się pobić i zaczął eś zwiewać! Jak dla mnie to można by spokojnie zatachać ojca żeby ktoś wziął mu pamięć przefasonował właśnie umie ktoś?- Zerknął po obecnych. - Ale wygląda na to że rzeczywiście gówno wiedział i się głupio stawiał, ją to chciałem jeszcze dodać zże my to mili dla niego próbowaliśmy być i w ogóle z uspokojenie sytuacji może być kiepawo bo pewnie już jest u wróżkowej na skardze co do reszty to było jak powiedział kuternoga czyli zero tropów w samej przyczepie
Uśmiechnął się do samo wampirzycy - Nic się nie martw blada twarzy po prostu choć z nami na tą chatę co Adrian nam wyznaczył a mogę się nawet przekonać na podłodze obok twojego materace i cię nawet nie tknę chyba że chcesz. I ją też po proszę komurasa jakiegoś prostego można tej karty użyć bo to na potrzeby grupy niby jest - Jak dla mnie to Pentex czy jakiś inne Żmijowe przydupasy porwały młodą i szczyla myląc go z wilkiem nie ma co pieniać czy mędrkować jakiś spisków tylko zgłosić to Szefowi - Co do grilla to pomysł super tylko mnie psy nie lubią bo im cuchne czymśtam małpy też zawsze narzekał że śmierdzę a ją nic z tym nie mogę zrobić żeby nie było ją wiem że nie ma co szukać guza i włazić małpom w gały ale jakiś tak wyszło. Nie wiem gdzie się przyda to mnie dopasujcie pójdę gdzie podpowiecie
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 08-07-2015 o 04:08.
|