Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2015, 13:13   #125
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Lotar był pewien, że podczas podróży nie będzie się nudzić. Morze zmieniało się nieustannie i każdy, kto nie siedział zakuty w łańcuchach pod pokładem, albo też nie wychylał się bez przerwy za burtę, w celu oddania hołdu Manannowi, miał szansę na podziwianie jego uroków.
Dużo uroku miała w sobie również załoga Zeffiro, o czym Lotar wiedział już wcześniej, chociaż nie spodziewał się, że będzie miał przyjemność bliżej zapoznać się częścią owego uroku i będzie mógł łączyć przyjemne z pożytecznym.

Logiczną rzeczą byłoby, gdyby Lavinia zainteresowała się drużynowym medykiem, z którym mogłaby się dzielić wiedzą i doświadczeniem, ale skoro jej wzrok spoczął na Lotarze... Ten ostatni nie zamierzał narzekać. Kajuta okrętowej medyczki, choć nie była pałacem, i tak jakością górowała nad przydzielonymi pasażerom kabinami, a sama medyczka miała pewne, hmmm..., atuty, których nie posiadali inni pasażerowie. Oczywiście nic nie ujmując pasażerkom. Poza tym medyczka mieszkała sama i można było w ciszy i spokoju rozkoszować się smakiem wina, powymieniać się wiedzą, porównać doświadczenia i blizny, postudiować wspólnie dzieła natury.

Niektóre dzieła natury są piękne, ale zarazem i śmiertelnie groźne.
Do tej grupy zaliczają się nie tylko piękne niewiasty, ale i na przykład wulkany. Albo trąby powietrzne. Albo i pustynie. A niekiedy i wyspy. Takie, jak Sartosa, królestwo piratów.
A Lotar, choć pełen podziwu dla urody wyspy, miał cichą nadzieję, że Norsmenka ma rację i że zdołają przepłynąć bez problemu obok groźnej wyspy.
 
Kerm jest offline