Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2015, 22:32   #20
NightShot
 
NightShot's Avatar
 
Reputacja: 1 NightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodze
Denis

Natychmiast opuściłeś pozycję i pobiegłeś przed siebie. Po chwili intensywnego sprintu poczułeś jak ziemia pod tobą zatrzęsła się. Zatoczyłeś się do przodu. Przed upadkiem ocaliła cię metalowa ławka. Oparłeś się o nią i obejrzałeś się za siebie. Miejsce, które wcześniej było twoim stanowiskiem strzeleckim stało w płomieniach. Po chwili ruszyłeś dalej. Gdy po kilkudziesięciu sekundach truchtu przymierzałeś się do objęcia nowej pozycji, twoją uwagę zwróciły ruiny budynku po twojej lewej stronie. Przeleciał tam obiekt wielkości człowieka. Wyskoczył i zniknął we wnętrzu budynku. Nie byłeś pewien, czy to zwierzę czy człowiek.

Moira

Rozrzuciłaś granaty dymne, po czym pobiegłaś w kierunku prawej flanki. Będąc już poza zasięgiem dymu wystrzeliłaś dwie rakietki w kierunku mecha. Jedna z nich uderzyła w jego korpus lekko wgniatając pancerz, druga trafiła w unoszącą się mechaniczną stopę nie czyniąc jej większych szkód. Następnie objęłaś ostrzałem grupę ludzi wroga. Grad pocisków wyleciał w powietrze, w ciągu kilku sekund zabijając dwóch nieprzyjaciół i poważnie raniąc kolejnych pięciu. Pozostali natychmiast przypadli do osłon, co skutecznie ochroniło ich przed śmiercią. Mech zatrzymał się i przerwał ostrzał, najprawdopodobniej z powodu dymu, który zakłócał jego systemy celownicze. Po chwili skierował się w twoim kierunku wznawiając strzelanie.

Z twojej prawej strony z mgły powoli wyłaniały się sylwetki Jamesa i Caliusa.
 
__________________
Nie uciekaj przed snajperem - zginiesz zmęczony.
NightShot jest offline