Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2015, 13:46   #12
Ombrose
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Mag
Po przeczytaniu PDFa nabrałam ochoty
Zobaczę tylko czy uda mi się stworzyć postać wartą uwagi
Dzięki, miło mi! Nadmierna skromność niepotrzebna!

Cytat:
Napisał Pipboy79
Przeczytałem. Świetna scenka wstepniaka. Nie ruszałem jeszcze tego PDF'a. Ale mam pytanie o skalę tych paranormalności. To coś w stylu jak w WoD, że wampiry i wilkołaki ino scena od strony mortali czy może coś bardziej subelniejszego jak w "Archiwum X".
Raczej trochę subtelniejszego. WoD jest całkiem dobrym źródłem inspiracji, jednak tamten świat jest dość napakowany nadnaturalnymi stworzeniami, które tworzą całe społeczności. W tym świecie jest ich znacznie mniej: każdy wpis w Zbiorze Legend jest rozpatrywany jako konkretny, wyjątkowy przypadek.

Dla przykładu: w Maskaradzie mamy Sabat, Camarillę, jakieś wampiry wschodu, i jeszcze dodatkowo najróżniejsze klany, czy stowarzyszenia typu Primogen, koteria, podczas gdy w Zbiorze Legend pod "wampiryzmem" kryje się jedynie całkiem szczegółowa analiza pewnej rodziny z Sycylii, dwa niejasne przypadki z Europy i nieco różniące się specyfiką od pozostałych afrykańskie plemię żywiące się wyłącznie szpikiem kostnym. Dane zjawiska nie są powszechne; to konkretne, wyjątkowe przypadki, które w sposób mniej, lub bardziej szczegółowy zostały opisane przez Detektywów.

Na stronie 9. PDFa jest kilka przykładów, które powinny przybliżyć graczom klimat miejsc/rzeczy nadnaturalnych. Niżej podam kilka dodatkowych konceptów, które uważam za całkiem ciekawe i nastrojowe:

1. Pewien archeolog znajduje w górach Tybetu opuszczony klasztor. Postanawia (nie do końca legalnie) zbadać go od środka. W trakcie przeglądania misternych malowideł na ścianach i inskrypcji czuje powoli rosnącą obsesję na punkcie miejsca. W końcu zapomniana sztuka i zakurzone skrypty zupełnie go pochłaniają. Ciągła medytacja prowadzi go do transcendencji, w wyniku której uzyskuje zdolność telekinezy oraz projekcji astralnych. W jednym ze snów nawiązuje kontakt z duchami poprzednich mnichów tego klasztora, które przykazują mu, by przyprowadził z pobliskiej wioski cztery osoby - naczynia, w których będą mogły się odrodzić.
Jedną z tych osób jest postać gracza, która zachowuje zimną krew w przedziwnej sytuacji i z pomocą Detektywów IBPI ratuje siebie (i być może pozostałe trzy naczynia.) Ze względu na dobrą współpracę uzyskuje ofertę pracy w agencji.
[Tutaj mamy Paranormalium I stopnia (archeologa) oraz Paraspatium w postaci klasztoru (trudno rzec którego stopnia), a także - jeśli nie były tylko urojeniami - duchy poprzednich mnichów (prawdopodobnie Paranormalium I stopnia, ewentualnie II).]

2. Woliński Park Narodowy, Polska. Dochodzi do wycięcia dużego, rozłożystego drzewa (być może było stare, spróchniałe i stanowiło zagrożenie, albo zalęgły się w nim szkodniki, lub zrobiono to nielegalnie z jakichś prozaicznych powodów). Wkrótce widmo czarnego, silnego konia brutalnie zabija jednego pracownika parku po drugim. Okazuje się, że potwór jest ucieleśnieniem gniewu za zniszczenie świętego dębu, należącego do Trzygłowa, bóstwa Słowian połabskich i Pomorzan. Wysyłany jest przez nielicznych potomków średniowiecznych żerców.
Jednym z pracowników Parku Narodowego jest postać gracza, która w końcu zostaje Detektywem IBPI.
[Najprawdopodobniej Trzygłów jest Paranormalium III, lub IV stopnia, a żercy Paranormalium I stopnia).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Trzyg%C5%82%C3%B3w

Szczególnie odradzam wykorzystywania kosmitów, gdyż Bibliotheka gwarantuje protekcję przed nimi i w żadnej postaci nie powinni się znaleźć na Ziemi. Wolałbym, aby akurat od tej reguły nie było wyjątków.

Cytat:
Napisał Pipboy79
- No i właściwie... No są te paranienormalności, są ci agenci, natykaja się na te dziwa... I co dalej? Mają je zbadać, zatuszować, zlikwidować, "zniknać" pamięć o nich u świadków czy jak? Tak ogólnie raczej niekoniecznie w tej konkretnej sprawie.
Przejrzyj stronę 10. i 11. PDFa, wydaje mi się, że całkiem dokładnie odpowiedziałem tam na Twoje pytania; jeżeli to, co tam jest nie zaspokoi Twojej ciekawości, to oczywiście możesz dopytać się o szczegóły Jednak myślę, że to powinno wystarczyć.
 

Ostatnio edytowane przez Ombrose : 09-07-2015 o 13:51.
Ombrose jest offline