Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2015, 15:16   #405
Molkar
 
Molkar's Avatar
 
Reputacja: 1 Molkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputację
Konrad przysłuchiwał się swoim towarzyszom i powoli dochodził do wniosku, że pokojowo się to nie zakończy. A nawet jeśli to przecież nie zostawią na szlaku zbójów i to za swoimi plecami. Nawet by spać nie mogli spokojnie. Pewnie chata też nie ich.

Konrad przyglądając się przebiegowi sytuacji dostrzegł chęć wyrwania się staruszki. Jeśli pewnie spróbuje to zrobić to zostanie w najlepszym wypadku tylko zraniona a tego im jeszcze potrzeba ranna staruszka.

Konrad wyczekał moment jak zbir oddalił trochę ostrze od gardła staruszki, podniósł łuk i oddał celny strzał prosto w głowę zbira.

- Koniec targów, nie mam najmniejszej ochoty stać tu jak idiota.
 
Molkar jest offline