Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2007, 20:46   #16
Solfelin
 
Solfelin's Avatar
 
Reputacja: 1 Solfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumny
Czasami podpowiedź może być dobrą wskazówką, jak iść dalej. Rzadko kiedy jest ona całkowicie przyzwoita i legalna.

Wernachien, Tammo, Szusaku

Rozmawiali, gdy nagle usłyszeli stanowczy, zimny, choć może przyjacielski ton głosu „Szachistki”. Powiedziała ona do nich to jasno i klarownie, niemal niebiańskim, ale zarazem każącym, władczym i potężnym dźwiękiem głosu.

- Musicie, możecie wyłącznie zadać proste pytania. Inaczej, jeśli Wy zadacie skomplikowane pytania, to odpowiedź będzie lakoniczna.

Spojrzała po nich, jakby wiercąc ich dusze i przenikając to, o czym myśleli i to, o co chcieliby zapytać. „Szachistka” sięgnęła ręką po coś z tyłu, bez obracania się resztą ciała. Postawiła przed sobą białą klepsydrę w kształcie orła, a w środku - przelewał się czerwony proszek.

Przez chwilę zmroziło ich to, lecz zaraz się obudzili po kolejnym jej oznajmieniu.
- Gdy tutaj proszek się przesypie, nadejdzie Wasz czas na zadanie pytań, kolejno. Dopiero po ich padnięciu dana zostanie odpowiedź. Macie jakieś 5 minut.

Znowu na nich spojrzała. Czerwony, jakby krwisty proszek przesypywał się powoli.
 
Solfelin jest offline