Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2015, 20:36   #96
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Sao popatrzyła na Stefana spode łba. Ale nic nie rzekła, a potem razem poszli do na zakupu. Stefan miał wybrać z Stachem garnitur i nowe ubranie, a Sao załatwiła kwiaty, wodę kolońską, i potem zaprowadziła Stacha do kosmetyczki i fryzjera, miał lśnić
Potem udali się do hotelu Cronos. Był to bardzo konserwatywny przybytek, gdzie przebywali Amestrianie i Piastiańska Arystokracja. Wśród widocznej obsługi nie było praktycznie invalczyków. Ponoć w hotelu przebywał książę Indelfons Radziwił, stary bezdzietny stryj "Ojca" Stanisława Radziwiła. Angelique Raven ciekała w Sali restauracyjnej. Była blada, ale odrobinkę już utyła. Ponuro grzebała widelcem i wpatrywała się w pustkę czerwonymi oczami.

Magister Fu uśmiechnął się i gestem nakazał wyjść wszystkim i potem usiadł naprzeciwko Samuela.
- Obydwaj wiemy, że ta krew nie ma znaczenia - rzekł czystym piastiańskim pozbawionym śladu obcego akcentu - Jednak sprzedaję członki jeleni Tunguskich jako środek na potencję. Zarabiam na tym, w co wierzą ludzie, nie na prawdziwych lekarstwach. Wystarczy, że publicznie odda dwie kwarty. Moi doradcy sugerowali, abym sprzedał jej organy, ale na tym zarobię tylko raz - uśmiechnął się Kim są ci Greedowcy? Mają coś wspólnego ze słynnym panem Avido z Aerugi, nieprawdarz?

Tymczasem Vilmund z siostrą rzucili się na walczące dziewczyny. Obydwoje osiągnęli coś w rodzaju sukcesu. Znaczy się, Heda oberwała w kostkę, ale miała za twarde kości, a Vilmund przycisnął Leslie do ziemi, ale ta go podniosła i z Midgardczykiem na plecach szła w stronę zamskowanej… Wtedy Właśnie Hedda ściągnęła jej z twarzy maskę. Ich oczom ukazało się oblicze bardzo podobne do tego jakie znali z kina i plakatów, nie licząc dwukrotnie złamanego nosa.
- Co to ma znaczyć? - zawołała Leslie
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline