Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2015, 16:16   #329
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Po obgadaniu całej sprawy towarzysze ruszyli na górę i znaleźli się w okrągłym pomieszczeniu wyłożonym marmurami. Na ścianach znajdowały się płaskorzeźby przedstawiające Sukuby, Erynie, Inkuby, Satyry, a nawet anioły. To co było nietypowe, to atmosfera "Wzajamnej miłości i poszanowania" jaka się z nich emanowała. Cóż, skojarzenia z łaźnią w Ravenerie były dosyć oczywiste. Na środku były dwa rzędy kamiennych ław. Naprzeciw nich postawiono monstrualne organy, wielkie i masywne, wykonana z białego drewna. Na środku skrzyni, nad klawiaturą, znajdował się wielki czerwony rubin pulsujący rytmicznie. Wszyscy mieli dziwne wrażenie, że ogromny instrument wpatruje się w nich z absolutną nienawiścią. Eryk wyczuwał od instrumentu Aurę nikczemnego zła, a Elphira potężna Aurę Magii. Na podłodze, na szlaku pokrytym śluzem biegnącym na górę po schodach do zakratowanych drzwi znajdowała się książka zawierająca nuty do czterech piosenek. "Zabić ich wszystkich!" "Jakże miło być owieczką na zielonej łączce" "Rządź o Cheliax" "Mrocznie straszny nokturn na cześć Fafika". Na klawiaturą było miejsce pasujące na nuty. Na górę kratowane drzwi, pod którymi taki Use by się przecisnął, o ile siostra przestałaby mu zasłaniać oczy.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 21-07-2015 o 16:27.
Slan jest offline