Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2015, 21:00   #27
NightShot
 
NightShot's Avatar
 
Reputacja: 1 NightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodze
Denis

Człowiek ostrożnie położył gogle na parapecie.
- Nie powstrzymacie nas - szepnął - Namierzyłem czołgi, a z mechem poradzą sobie ludzie z Korporacji Północnej. Wasza machina wojenna upada. Wkrótce dotrzemy do armady. Powietrze będzie nasze. Czy mógłbym spojrzeć w twarz swojemu oprawcy ?
Po chwili zaczął powoli się odwracać. Kątem oka dostrzegasz ruch w sąsiednim pomieszczeniu.

Moira

Wzięłaś rozpęd, w międzyczasie sprawdzając stan osłon. Umieszczony na nadgarstku wyświetlacz wskazywał, że pole prawej nogi ma poziom (14), więc jest w stanie wytrzymać kilka do kilkunastu trafień ze zwykłego kalibru. Poziom pola chroniącego głowę (60), pozostałe części ciała w normie (120). Wystrzał z kilku niewielkich silników umieszczonych za łokciami i łydkami wyrzucił cię na około 40 metrów, co pozwoliło ci na przelot kilka metrów nad mechem. Ognista chmura ograniczała widoczność na tyle, że ledwo rozpoznałaś gdzie jest pancerz maszyny. W ułamku sekundy zdecydowałaś się wystrzelić dwie rakietki. Nie poczułaś fali uderzeniowej, mimo iż powinnaś zostać silnie odrzucona. Pociski musiały spudłować, lub odbić się od pancerza. Już spadając wystrzeliłaś kolejne dwie. Eksplozja wstrząsnęła twoim pancerzem w rezultacie obracając cię w powietrzu. Krótkie, niewielkie wyrzuty z silników skokowych ocaliły cię od utraty kontroli nad lądowaniem, ale i tak nie należało ono do najbezpieczniejszych. Układ stabilizujący ochronił przed upadkiem, lekko zatoczyłaś się do przodu. Odwracając się dostrzegłaś jak mech upada wznosząc tumany pyłu. Suchy piasek zmieszał się z gazem bojowym jeszcze bardziej ograniczając widoczność. Ciężko ci dostrzec coś dalej niż w promieniu 10 metrów, co pewien czas widzisz cienie uciekające w popłochu. Maska identyfikuje je z wrogimi żołnierzami.

Calius

W czasie gdy Moira ruszyła w kierunku mecha ty zostałeś na ziemii obserwując nieprzyjaciół. Po chwili dziewczyna wystrzeliła w powietrze korzystając z silników skokowych. Po krótkiej chwili zauważyłeś kilku przeciwników, którzy wyraźnie mieli zamiar ją zestrzelić, więc wypakowałeś w ich kierunku długą serię. Krew trysnęła na piasek. Kilku z nich przeżyło, lecz szybko schowali się w okopie. Moira nie była już zagrożona od strony ziemii. Po chwili usłyszałeś głośny huk. Patrząc w górę dostrzegłeś, że mech zaczyna się przewracać wzbijając tumany pyłu. Suchy piasek zmieszał się z gazem bojowym w rezultacie jeszcze bardziej ograniczając widoczność.
 
__________________
Nie uciekaj przed snajperem - zginiesz zmęczony.
NightShot jest offline