Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2015, 22:32   #9
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację
Sekcja planowania upraw była tą mniej olśniewającą częścią arboretum. Pod rajskim ogrodem były ukryte rozliczne rzędy upraw, a jeszcze pod nimi...to. Kilkaset klaustrofobicznych, zalanych chemikaliami stanowisk będących sercem i mózgiem całego procesu.

Pierwszy Wieszcz Silnika stał wraz z Mistrzem Przestrzeni nad jedną z kłopotliwych sadzonek; ledwo zakończył się rytuał oczyszczania Enginarium zgłoszono im to znalezisko. Sześćset nieopisanych roślin znalezionych w nadzwyczaj zabezpieczonej krypcie arboretum, niezgodnych z jakimikolwiek klasyfikacjami dostępnymi na pokładzie. Dostępnymi, a nie wszystkimi. Librarium od półwiecza miało niezborne serwitory indeksujące. Takie raporty wciąż spływały na mostek; jak na razie we dwóch zweryfikowali ledwie jedną czwartą.

Ścieżką od strony wejścia dla oficerów jak wicher wbiegł młody, tyczkowaty chłopiec z oznaczeniami gońca pokładowego. Złożył meldunek według którego podoficer scyntylisjkich fizylierów prosił o spotkanie w cztery oczy z Hectorem Schildem, powołując się na znajomość swojego dowódcy majora Adonai z komisarzem Chirano. Warta nie wpuściła go na pokład, ale zgodził się poczekać.
 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
TomBurgle jest offline