Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2015, 11:42   #80
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Solidna dawka przemocy zaraz po przebudzeniu, od razu pozytywnie człowieka nastraja na resztę dnia. Tak było i tym razem, toteż Wróbel nie żałował strażnikowi zdrowych razów. Nie sądził, aby na dłużą metę udało mu się przeżyć, bo parę razy dostał w okolice nerek i wątroby, ale z drugiej strony, kogo to obchodzi?

- Witaj Piękna! - uśmiechnął się radośnie na widok swej wyjątkowej broni. - Powiedz, czy te bydlaki trajkotali Cię jak przystało na damę? Nic ci nie zrobili? -

Wróbel z lubością ważył w łapskach i oglądał swój oręż, zakładając też resztę odzyskanego ekwipunku. Sądząc po odgłosach, wkrótce nadarzy się okazja go użyć. Wzorem kompanów ukrył się za drzwiami jednej z cel, ściskając w ręku stylisko Wróblówki, miał zamiar sprawdzić, czy pomimo wymuszonej rozłąki, nadal są tak dobraną parą jak kiedyś.
 
malahaj jest offline