Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2007, 21:41   #12
Niles Elmwood
 
Reputacja: 0 Niles Elmwood nie jest za bardzo znanyNiles Elmwood nie jest za bardzo znanyNiles Elmwood nie jest za bardzo znany
Faktycznie, cierpliwość nie jest moją dobrą stroną. Nigdy nie grałem na forum w formie storytelling więc, mogę się mylić, lecz śledząc inne sesje odnoszę wrażenie, że my chodzimy topornie, po omacku. Chyba , że jest to efekt zamierzony MG. Może taki zamierzony klimacik opuszczenia i zdezorientowania? Nie chcę nikogo krytykować ani napominać mistrza gry, bo jak to się mawiało jest on drugi po Bogu na sesji, ale... gdybym bym na Wyspie to chyba bym wiedzial, czy ten mój upierdliwy zegarek stanął, czy nie, czy jest to jakaś anomalia czasowa wyspy samej w sobie... a Marcus wiedziałbyś czy ma młotek, a nie tylko nadzieję... Jeśli ma młotek to spoko, może miał układy ze strażnikami, różne cuda można przemycać w więzieniu (ja chciałem miec np szczura, który do klimatów więziennych bardziej pasuje jak stolarski młotek, ale widocznie nie przeszedł kontroli osobistej ).
W takim lesie zawodzą tradycyjne sposoby orientacyjne, które zna potencjalny harcerz czy grzybiarz... i łatwo krążyć, zgubić się itp. Mamy iść do Kolonii na Północ, więc powinienem chyba wiedzieć, skoro coś mi się dzieje z zegarkiem, skoro mam wbudowany w niego kompas... Nie wiem jakie mam podejmować działania skoro nie mam tak prozaicznych danych.
Mam też pytanie kolejne organizacyjne do Machariusa: Jak chcesz byśmy w końcu pisali narrację do sesji, bo w sumie każdy pisze trochę inaczej. Jak mamy wg Ciebie edytować myśli, jak rozmowy czy wtrącenia to tylko w komentarzach, itp. Poza tym gdy chce coś zrobić, podjąć jakieś działanie, to mam to opisywać na zasadzie wybiegów myślowych w przyszłość, czy zostawiasz nam podjęcie decyzji, co do ponencjalnych możliwości jego powodzenia? Np te włócznie, które mam nadzieję, że zrobiłem,bo równie dobrze mogłbym nie znaleźć odpowiednich bambusów. A jak będę chciał upolować jakiegoś zwierzaka przy wodopoju i zrobic sobie łuk na następnym postoju, to zakładasz, że to jest wykonalne? Gdzie kończy się granica naszej wyobraźni? Wiem, może smędzę, ale jak już gramy to chciałbym wiedzieć co jest grane
 
Niles Elmwood jest offline