Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2015, 18:51   #140
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
- No nic, cóż począć, było dziecko i nie ma dziecka - Otwin nie smucił się z powodu jego zniknięcia. Wszakże to tylko sen, nic się jej nie stało, więc nie ma czemu za nią płakać. Chłop bardziej przejęty był faktem iż okno nie dało się rozszerzyć.
- A może we śnie również potrzebujemy energii aby coś zdziałać? Przecież dużą jej część poświecili na walkę z potworem. No chyba że to nie jest sen, ale w takim razie skąd ta cała bestia? Przecie ona rodem ze snów... - przez głowę Otwina przeleciało sporo myśli, aż przyszła kolej na tą właśnie, tak, to był pomyśl.
- A może to taki wieczny sen? Może mieliśmy się obudzić w chwili gdy bestia nas zabije, a że to my ją położyliśmy spowodowało że ... - chłop pokrył się zimnym potem - ... dalej jesteśmy we śnie!
Prosty test mógłby to rozwiązać, Otwin wyjął nawet miecz z pochwy i nie patrząc na obecność Randulfa przytknął go sztychem w stronę swoich trzewi.
- Nie, tak nie można. Jeśli to nie jest sen to ten test mógłby się źle skończyć. Zamiast tego będę dalej trwał w tym śnie, tak jakby to było prawdziwe życie. Jeśli się obudzę to nic nie stracę, a jeśli się nie obudzę to .. w sumie żadna różnica.
Otwin postanowił wykonywać swoje codzienne czynności wypatrując cały czas dziwnych sytuacji które utwierdziłyby go w tym że śni.

Randulf wyszedł z karczmy, Otwin chciał iść za nim ale przypomniał sobie o swoich mniejszych towarzyszach, trzeba było o nich zadbać, wszakże zagrożenie minęło. Ernesto sprawdził się dzisiejszego dnia, jak i poprzedniego wieczora. Należy mu się nagroda, dostanie coś dobrego do jedzenia. Sporo szczęścia da mu również zabawa na świeżym powietrzu. Trzeba również zadbać o Eduarda, jemu również dobrze zrobi spacer na polankę i świeża trawa.

Chłop zebrał swoje zwierzęta na pobliską polanę gdzie miał zamiar poświęcić im trochę czasu. Jemu również potrzeba troche zabawy i odpoczynku.
 
Dekline jest offline