Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2015, 20:54   #34
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Otarłszy nakrapiane kropelkami potu czoło, Thurin odważył się dokładnie rozejrzeć wokoło. Dręczyły go skurcze nóg, zaś ręce drgały mu rytmicznie, jakby do taktu jakiejś potępieńczej muzyki. Danse Macabre. Ale udało im się ujść z życiem, wielkim szczęściem, uratowali się od prawdopodobnej śmierci, a pewnej niewoli. Zadrżał na samą myśl o zwierzęcym okrucieństwie goblinoidów i ich brutalnej złośliwości. Pokraki były chytre, a także tchórzliwe, ale nic tak nie cieszyło ich czarnych serc jak możliwość bezkarnego zadawania bólu. Czując jak w uszach dudni echem wycie wilczych wierzchowców, dźgnął piętami słabiznę kuca. Zârâz zmęczonym krokiem ruszył przed siebie, ciągnąć kopyto za kopytem w niechętnym stępie. Runiarz poruszył gęstymi wąsami i poprawił wiszący przy jukach hełm z wyobrażeniem okrutnego krasnoludzkiego oblicza. Uśmiechnął się szeroko. Być może chociaż ten dzień będzie w miarę spokojny.

Wyglądało jednak na to, że się mylił. Zwaliste, potworne sylwetki ogrów majaczyły przed nimi, kierując kroki wielkich, masywnych jak szynki nóg prosto w kierunku awanturników. Thurin potarł skryty pod splątaną brodą podbródek, masywny i szeroki jak górska skarpa. Chyba nie będą mogli liczyć na spokojną podróż. Ani na ewentualne obozowanie w ruinach, choć tam akurat krasnolud, w odróżnieniu od Felixa, wolałby się nie kierować.

- Muszę się, z niewymuszoną radością, zgodzić z Volkerem i Morlanalem. - przypatrzył się dokładnie małpim sylwetkom zbliżających się ogrów. - Nawet jeśli nie mają wrogich zamiarów, nie warto ryzykować. Z opowieści Rorana i - zawahał się przy imionach poległych. - Ivana i Jochena wynika, że te bestie są okrutnym zagrożeniem. Zrobią nam z rzyci piękny gulasz. A ja nie chcę, by, za przeproszeniem co wrażliwszych, coś mi zeżarło dupę. Ta dupa ma jeszcze wielkie plany na, tego ten, przyszłość.
 

Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 21-08-2015 o 21:41.
Fyrskar jest offline