Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2015, 21:07   #5
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Choć z drugiej strony wiele walut na pewnym obszarze pozwala na istnienie wielu postapokaliptycznych cinkciarzy - ludzi zorientowanych w stosunkach pomiędzy poszczególnymi walutami. O ile przy obrocie samą gotówką nie jest to problematyczne (osoba prowadzi po prostu kantor), to gdy w grę dochodzi barter (gambling), sprawa się komplikuje. Taki cinkciarz staje się automatycznie handlowcem, bo obraca nie tylko tzw. gotówką.

Jak coś takiego może funkcjonować (wymyślone na poczekaniu, nie jestem ekonomistą):

Istnieje hierarchia, każdy z nich posiada inne możliwości/kompetencje.

Poziom najniższy: zwykli mieszkańcy danego regionu, obracają między sobą jedną walutą.

Poziom środkowy: lokalni handlarze, łączący lokalną walutę z gamblingiem, stanowią ruchomy kantor danej społeczności. W zależności od powiązań danego obszaru (ilość walut w danym rejonie), może on operować kilkoma walutami.

Poziom najwyższy: karawany, organizacje handlowe, operujące na obszarze ponadregionalnym. Mogą stanowić coś w rodzaju banku emisyjnego (nowojorskie dolary, papierosy Ósmej Mili),operują dużą liczbą walut.

Jest to hierarchia wymyślona w pięć minut i łatwo dostrzec w niej luki (choćby dlaczego poziom dolny operuje tylko jedną walutą?).


Sądzę, że rozwiązaniem problemu jest ustalenie podstawowej jednostki przeliczeniowej, dzięki czemu łatwiej by było ustalić zależności pomiędzy poszczególnymi środkami płatniczymi. Przykład średniowieczny, wiele różnych monet w obiegu, każda o innej wartości, ale orientującej się do podstawowej jednostki, czy kruszcu (złota, srebra, czegoś innego).

Ekonomia postapokaliptyczna stanowi jedno wielkie gdybanie, które staramy się jakoś poukładać w logiczną całość.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem