- No niekoniecznie. To co wymieniłeś to raczej taki socjal który przy konkretniejszych robotach i dłuższym czasie oraz stałej bazie raczej jest zapewniony przez pracodawcę. Jak byśmy pracowali dla jakiegoś plantatora czy właściciela kopalni myślę, że wyglądałoby podobnie.
- Zaś co do wypłaty to może nie koniecznie pieniądze tylko jakieś gamble w czymśtam i tak byśmy dostawali. Nawet jakby się nic nie działo ot, zwykła służba wartownicza. Po prostu opłata za dostępność i czas.
- No ale teraz sobie pomyśl, że pilnujemy takiej kopalni czy plantacji i jest jakiś akszyn co wchodzimy do akcji, nawet nam się udaje, przywozimy szpej do właściciela a on wszyskto zgarnia dla siebie. No sorry... Za co? Takie coś jesti już coś ekstra a nie zwykłe wartowanie. I tak zrobiliśmy swoją robotę bo udało nam się obronić lokację. A teraz jeszcze mamy za friko oddać zdobyty sprzęt? A jak nam się podoba mamy kupić za 100% ceny tak samo jak byle przydrożny gamblożerca z Pustkowi czy innej wiochy. Jedyny bonus z tego taki, że mogą nam potrącić z wypłaty i nie musimy od ręki wywalać gambli czy dolców na to. Jakoś tego nie trawię i nie ogarniam takich rachunków.
- Ja uważam, że za szpej powinniśmy mieć jakiś procent, premię czy co. Wówczas to jakoś mobilizuje do przywożenia szpeja do bazy. Robi się taki socjalizm co to wzbogacamy Firmę gamblami a sami nic właściwie nie mamy. A jak chcemy to jesteśmy zadłużeni czyli jeszcze raz za to samo wzbogacamy firmę za te same gamble. Nie przekonuje mnie taki układ.
- A generalnie jak tak mam być zadłużony a i tak zbroimy się we wspólnej zbrojowni to chyba oddam część gambli do niej i zostawię sobie to na co mnie stać.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami
Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |