Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2015, 19:22   #904
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Andrew
Stoisz trochę z boku rozmawiając ze szczurem tylko Cosmo jest od ciebie dalej (no i Sam bo nie masz pojęcia gdzie jest)
Cosmo
Wracasz właśnie do pociągu z nabytykiem i jesteś świadkiem zajścia.
Irish
Trójka którą obserwowałeś przyszła do stołu z którego kwatermistrz sprzedaje towary. Tylko Kennex jest bliżej od ciebie
Kennex
Stoisz spokojnie przy stole za którym siedzi kwatermistrz, Ak czy Hothckiss? Hotchkiss wygląda ciekawiej ale AK waży 1/3 tego co Hotchkiss (i nie ma sztywnej taśmy która sterczy z boku broni)

Chłopaki:

Handel spokojnie toczy się przy stole za którym siedzi kwatermistrz, ludzie oglądają dobra a potem niektórzy ustawiają w kolejkę żeby potargować się co do ceny wszystko przebiega w miarę spokojnie (pomijając z rzadka przepychanki i klasyczne "pan tu nie stał!") Andrew oddalił się na bok i rozmawia z jakimś facetem, sądząc po wyglądzie wioskowym pijaczkiem.

Do lady podeszła para dość młodych ludzi atrakcyjna blondynka wyglądająca jakby była w pierwszych miesiącach ciąży i podpierający się kulą mężczyzna bez nogi, z pustym rękawem i baretką purpurowego serca w klapie marynarki. Po chwili przepychając się przez tłum do lady podeszło trzech podpitych młodych ludzi. Jeden z nich gwizdnął patrząc na dziewczynę i podszedł do niej i od tyłu ją objął bełkocząc coś do ucha dziewczyna odskoczyła a ten zarechotał, kaleki mężczyzna zrobił krok do przodu stając między dziewczyną a pijanymi co wywołało u nich wybuch śmiechu "Ty! Pół człowieka Won stąd! Henry! Ładuj w ofiarę życia, po co tacy żyją?" kaleka starał się odepchnąć podchodzącego mężczyznę ale ten uderzył go tak ze ten przewrócił się na ziemie. Pośród gapiów zapanowała cisza.

Sam
Siedzisz sobie pod kocem i wcinasz grilowane mięso, za oknem hałas targowiska. Nagle ten monotonny szum głosów jakby się oddalił, albo po prostu ucichł w bezpośredniej odległości. Słyszysz pukanie do twoich drzwi.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline