Hammurabi dobrze wiesz, ze charyzma to nie tylko wygląd - a ja myslalam raczej o CP
A, i skoro wybaczasz moją wrodzoną złośliwość to czuję ze mam wolną rękę
(nic to, ze miałes co innego na mysli - radosna, kobieca wolność interpretacji
)
Co do haczykow - mam dobre doświadczenia z tzw 'solówkami' gdzie MG prowadzi przygode zasadniczo tylko jednej postaci, aby mogła osiągnąc swoje prywatne cele, przez ktore wyruszyła w świat, czyzeby mogla sie rozwinąc w jakis nietypowy sposob. Jak dla mnie to bardzo dobry pomysl
Ale do tego potrzebna jest właśnie dobra, dopracowana historia i koncepcja postaci.
Hood: czekam !
Fleischman: Twoja konstytucyjna wolność do wypowiedzi zagwarantowała Ci moją przychylność odnośnie techniki tworzenia postaci
A masz jakąś najbardziej ulubioną stworzoną w ten sposob? Chętnie bym o niej usłyszała :> Reszty towarzystwa oczywiscie też sie to tyczy, jak widac w pierwszym poście