Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2015, 19:42   #32
hija
 
hija's Avatar
 
Reputacja: 1 hija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodniehija jest jak niezastąpione światło przewodnie
Musiało się wreszcie zakotłować. Zbyt wiele zbyt spokojnych dni.
W jednej chwili stała sobie, kiwając się na obcasach i wytrzeszczając oczy w mrok. W drugiej całe jej ciało zalała adrenalina. Znali się z Czachą na tyle długo, że jeśli on zaczynał panikować, to znaczy, że pora osrać się po kostki.
Wycie podniosło jej włosy na karku. Zanim przechodzący powoli w stand by zmęczony mózg dodał dwa do dwóch, Szczęściarz zdążył już rozegrać nie lada szopkę.

Rzuciła się ku niemu jednym susem, na czas, żeby skontrować dęba, do którego się zbierał. W ciemności błysnęło przerażone rybie oko. Cokolwiek pokonywało prerię wściekłym pędem, teraz już wiedziało, że tu są. W świetle księżyca widziała, jak kręci płaskim łbem, wyobrażała sobie jak rozdyma nozdrza. Musiała ich ratować. Czacha był cenniejszy niż cokolwiek innego.

Na drewnianym ganku podkute kopyta narobiły huku nie mniejszego, niż poprzedzające zadymę rżenie. Kopnęła drzwi i prawie to samo zrobiła z zadem boczącego się konia. Bez niego mogłaby się równie dobrze od razu położyć i czekać, aż zeżrą ją żywcem.
- … y, cała wata… - ryknęła w korytarz. Nadludzką siłą wepchnęła panikujące zwierzę wgłąb korytarza. Cokolwiek było w środku - Nerwusek przecież nie gwizdał - było teraz mniej groźne niż wataha mutantów zmierzających być może na swój nocny rewir.

- Motherfu... - Gotowa na wszystko w obronie ich życia, wycelowała obrzyna w miejsce, gdzie ostatnio widziała zagrożenie.
 
__________________
Purple light in the canyon
That's where I long to be
With my three good companions
Just my rifle, my pony and me
hija jest offline