Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2015, 23:25   #60
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Góry Thantalo - Droga do Astros




Ciemności przytulały się miękko do warczącego cicho radiowozu rozświetlonego delikatnym światłem lampki sufitowej. Rozstępowały się przed snopami przeciwmgielnymi strzelającymi z przednich narożników. Tył pogrążony w czerwonym, rozpraszającym się blasku odbijał się krwawo na twarzy policjanta mierzącego do człowieka z kluczem nasadowym w dłoni.

Drugi funkcjonariusz ze złą, wykrzywioną twarzą i karmazynem fotonów szalejącym po bieli gumy zamierzał się na ten sam cel, co jego towarzysz.

64% - 34

Pałka horyzontalnie pomknęła wprost na lewe udo Blacka. Ten skoczył do przodu. Skrócił dystans. Policjant cofnął się o krok po trafieniu palcami w twardą kość miednicy.

53% - 42

Black zamachnął się w kontrze przyjmując podobny, choć bardziej destrukcyjny pomysł. Klucz nasadowy runął na prawe kolano. Mężczyzna zawył z bólu. Noga ugięła się pod nim wystawiając go na kolejne uderzenie. Black zamachnął się i...

21% - 48

... nagle poczuł paraliżujący ból! Wszystkie mięśnie ciała zaciskały się pulsacyjnie. Świat zaczął się przechylać, a skończył, gdy coś dużego, płaskiego uderzyło w plecy Blacka.

Więzień padł na ziemię podrygując silnie i charcząc. Od jego piersi ciągnęły się cienkie druciki wędrujące wprost do lufy trzymanego przez funkcjonariusza pistoletu.
Podszedł do ofiary i niedelikatnie wyszarpnął igiełki tkwiące w ciele Blacka. Zręcznym ruchem obrócił go na plecy, a na nadgarstkach zacisnęły się metalowe bransolety. Mocno, odcinając niemal dopływ krwi. Nie zapomniał tym razem o przeszukaniu. Odwrócił mężczyznę ponownie, po czym wzniósł chwyconą pałkę i z mocą uderzył Blacka w udo.

92% - 43

Taki cios nie mógł złamać kości, ale poważne stłuczenie owszem.

Trafiony w kolano policjant spróbował wstać, lecz upadł ponownie. Podparł się rękami sycząc głośno. Powrócił do pozycji stojącej dopiero przy drugiej próbie, zaś do radiowozu doskoczył na jednej nodze.

Otumaniony Black został zawleczony do samochodu. Kierowca zamyślił się jeszcze, po czym silnym ciosem pozbawił więźnia przytomności.



Góry Thantalo - Teren rezydencji




Ochroniarz przez chwilę myślał gorączkowo w jaki sposób mógłby wyrwać się z pracy choćby na moment i podwieźć Natashę, lecz w końcu powiedział, że nie może się ruszyć z miejsca.

Wezwał taksówkę. Przyjechała po kwadransie. Siedzący w niej niemal łysy, gruby Grek w rozpiętej koszuli w pasy o różnej intensywności błękitu okazał się być mrukiem z sumiastym, szpakowatym wąsem. Odwrócił się tylko raz i zapytał:

- Dokąd będzie, szefowo?
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline