Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2015, 12:02   #22
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację
Genokrady. Zgodnie z oceną ryzyka, atak z dwóch stron.
I, jak to zwykle w takich przypadkach, przewidywania dały niewiele.

Weteran Kruczego Skrzydła szybko ocenił sytuację; w okolicy nie widział żadnej pożytecznej osłony ani dla siebie, ani dla idącego na czujce brata Bohuna. Na tą chwilę nie pozostawało nic innego jak przegrupować się w sensowny sposób.
- Bracie Bohunie, osłaniam twoją pozycję -
" Tam gdzie niepewność, przynoszę światło..." Litania budziła kolejno uśpione Duchy Maszyn, tak długo czekające na okazję pokazania się w pełnej chwale. Magnesy w podeszwach zwiększyły swoją moc, szykując się na nieuchronny odrzut. Serwonapędy, wiele pokoleń służące Devastatorom, w cichej harmonii reagowały na każdy ruch, niwelując wpływ ciężkich kroków Jophiela na broń. A w końcu, dla pełni chwały i zguby wrogów, Mrocznego Anioła ogarnęła czcigodna, lazurowa poświata: Żelazna Aureola.
Powolnym, ciężkim krokiem wycofywał się do trzonu zespołu, starannie celując w monstra najbardziej zagrażające wysuniętemu członkowi zespołu; syn Russa mógł znaleźć się w poważnych opałach jeżeli stamtąd się nie ruszy.
- Jako Marines, jesteśmy braćmi. Jako Szwadron Śmierci, jednością! - ryknął. Dziś nie było czasu na subtelniejsze metody rozwijania współpracy. Ale hipno-indoktrynacja powinna dokończyć dzieła. Żaden brat w czerni nie mógł zapomnieć dalszej części. Prośba o wsparcie nie jest hańbą; jest taktycznym działaniem. Udzielenie wsparcia nie jest powodem do dumy; jest obowiązkiem. A skoro sam nie miał narzędzi do wydostania zwiadowcy z zagrożonej pozycji, to musiał zrobić to ktoś inny.
W feerii wystrzałów krok za krokiem zmierzał do pozycji braci Cyndianina, Zahariela i Bannusa - ich zespołu artyleryjskiego. Który, aby mógł spokojnie wykonywać swoją pracę, będzie potrzebował kogoś między sobą a napastnikami.
 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!

Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 03-09-2015 o 12:07.
TomBurgle jest offline