Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2015, 20:56   #12
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 3

Wiadomość ogólna:
Część odpisu nosząca w tytule nazwę waszej postaci jest pisana subiektywnie dla punktu widzenia waszych postaci i czasem może być sprzeczna z tym co widzą inne postacie, dlatego jeżeli coś takiego zauważycie to kierujcie się zawsze tym co jest w waszym odpisie. Czasem odpis dla waszej postaci jest przerwany w pewnym momencie i pojawia się znów kilka akapitów niżej. Tym razem na końcu jest odpis dla wszystkich, który jest dodatkowy wobec odpisów specjalnie dla Braina, Angel i Scatmana.

Brain:
W tym całym zamieszaniu wydaje się, że Angel niezauważyła nawet że do niej mówiłeś i w nią celowałeś. Niestety, żeby dotrzeć do okna musiałbyś przeskoczyć zamknięte śpiwory i dosłownie obok Angel wykopać spruchniałe drewno desek barykadująćych od zewnątrz najbliższe okno. Alternatywnie mógłbyś przebiec przez sam środek pomieszczenia do Funfasia, niewielkiej barykady z mebli, odkopać ją i otworzyć sobie drzwi. Niestety w ferworze walki jedyna możliwa szybka próba ucieczki to wstać, rozpędzić się, staranować deski okna i wyskoczyć na zewnątrz - a potem głową uderzyć w trotuar z kilku metrów. Nawet ty wiesz, że twoje szanse przeżycia z takim wyskokiem są nikłe.

Angel:
Snajper to ktoś kto potrzebuje czasu, wyczucia oddechu, wiatru i innych czynników - podniesienie i wystrzelenie nawet przy dużych umiejętnościach może skutkować chybieniem. Nawet z kilku metrów. Tak niestety się również tym razem stało. Przeładowałaś i teraz już wycelowałaś w głowę Billiego wyrównując swój oddech.

Scatman:
Udało ci się dobiec do Hadżiego. Błyskawicznie spróbowałeś zdiagnozować jego rany i obmyślać plan na uratowanie jego życia.
Scatman probl Medycyna (15+4)
Rzut: 15, 11, 2
Sukces!
Szybko przekonałeś się, że Hadżi ma (k20: 1-2 Draśnięcie, 3-9 Lekka Rana, 10-19 Ciężka Rana, 20 Martwy: 12) Ciężką Ranę!
Hadżi probl Odporność na ból (7+1)
Rzut: 18, 11, 8
Porażka!
Hadżi złapał się za ranę w okolicach brzucha i wierzga się utrudniając próby pomocy mu (co się znosi z twoją niezwykle sprawnie przeprowadzoną diagnozą ). Jesteś przekonany, że gdyby ktoś przytrzymał Hadżiego to dość łatwo mógłbyś mu pomóc, zatamować krwawienie i założyć niezły opatrunek (co zapobiegłoby śmierci chemika) - bez niczyjej pomocy takie zadanie będzie trudne.

Wszyscy:
Po okrzyku Scatmana Funfaś wiele nie myśląc... oczywiście nic nie zrobił. Jego niezłomność była raczej złomnością, a charakter już dawno ugiął się i załamał pod naporem alkoholu i narkotyków. Kiedyś był świetnym żołnierzem, a jego zdolności bojowe mogłyby być nawet uznane za legendarne - gdyby tylko obecnie nie byl strzępkiem człowieka. Jakby Scatman krzyknął "Funfaś, przyćpajmy!" to pewnie miałoby to lepszą reakcję. Tym czasem Ryszard i Billy szarpali się, a Ryszard i Baring pociągnęli za spusty w jednym momencie.
Baring trudny Pistolety (4+1)
Rzut: 18, 6, 6
Porażka!

Ryszard nie musiał w ogóle polegać na swoich umiejętnościach, bo nie on sam sterował lufą. Ryszard jednak starał się wyczuć odpowiedni moment i... (k20: 1-12 Billy, 13-20 w bok: 8)... obrzyn został brutalnie wyszarpnięty z dłoni Ryszarda i przeleciał trzy metry razem z lewym ramieniem Billego i wciąż zaciśniętą dłonią na lufie.
Billyb. trudny Odporność na ból (7+1)
Rzut: 17, 11, 1
Szczęśliwa jedynka!
Trudny Odporność na ból (10+1)
Sukces!

Billy zawył z bólu, ale równocześnie odsunął się od Ryszarda (do zwłok Charlotte, a w pobliże swojej ręki (czuć swąd przypalonej skóry) i obrzyna bez amunicji), rzucił swoje Magnum na posłanie Braina i krzyknął:
- Poddaję się. Pomóżmy Hadżiemu! - i zrobił się blady od upływu krwi. Widać wystający kawałek złamanej kości, po której spływa krew na śpiwór Charlotte.
 
Anonim jest offline