Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2015, 14:40   #14
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wiadomości ogólne:
Tak jak napisałem w temacie komentarzy niestety krótka przerwa w grze - tu też wyrażam nadzieję, że nie znikniecie z gry - niespodziewana podróż do miejsc gdzie nie ma elektroniki. Dobrze by było jakby wasze postacie trochę pogadały o sytuacji. Jeżeli Angel pociągnie za spust to (z uwagi na przerwę) można przyjąć, że pocisk rozwali mózg Billego i zakończy jego życie. W przeciwnym wypadku Billy wykrwawia się i jak mu nikt nie pomoże to i tak umrze, ale będzie miał okazję jeszcze coś zrobić.
Pola i Funfaś nie będą uczestniczyć w rozmowie będąc wciąż w szoku wydarzeniami, które nastąpiły, ale wywołani do wsparcia kogokolwiek to Funfaś będzie miał stronę Scatmana (a bardziej stronę "ja nic nie wiem, lubiłem Charlotte i Billego), Pola będzie broniła Billego (i wskazywała, że Brain miał rację próbując uspokoić sytuację), a Baring w tym (i większości innych) przypadku nie ma żadnego odmiennego zdania od Angel. Billy podziękuje Poli i Brainowi jeżeli nie dostanie kulki w głowę od Angel.

Scatman (i reszta):
Funfaś słysząc okrzyk Scatmana i oświadczenie Billego ostrożnie przeniósł się na posłanie Hadżiego, żeby pomóc Scatmanowi. Ten zabrał się za robotę. Wiele mu pomogła wcześniejsza dość dokładna diagnoza. Wiedział co robił i nie wahał się w swoich ruchach. Funfaś przytrzymywał Hadżiego, żeby ten nie szarpał się.
Scatman probl Leczenie ran (15+3)
Rzut: 15, 13, 1
Sukces!
Hadżi z uwagi na te wszystkie wydarzenia stracił przytomność, ale będzie żył. Pewnie dostał zakażenie, ale do tego trzeba by było udać się do jakiejś placówki służby zdrowia, która nie byłaby totalnie rozkradziona ze sprzętu (szanse na to są nikłe - może w pobliżu strefy największej radioaktywności, ale to niewielkie pocieszenie). Ogólnie - jak na razie - należy przyjąć, że Hadżi wyjdzie z tego. Z resztą obudzi się za kilkanaście minut (o ile nikt go w tym czasie nie zastrzeli albo nie poderżnie gardła - poranna sytuacja do tej pory była dość brutalna).
Scatman trochę zmęczył się operacją, ale nie bardziej niż Ryszard walcząc z Billym i, z jakiegoś powodu, Baring nie mogąc trafić Billego (trzeci raz już nie strzela oddając decyzję Angel).

Wszyscy:
Po odgarnięciu jakiejś deski z okna (rzeczywiście są zbutwiałe) albo odsunięciu barykady i zajrzeniu na korytarz za drzwiami okaże się, że nie widać nikogo kogo by interesowały huki waszych wystrzałów. Kansas City powoli idzie spać po nocnym terrorze jaki tam panuje. Na dworzu nie ma żadnych potworów, ani ludzi.
 
Anonim jest offline