Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2015, 21:03   #505
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Jedzenie, picie, dach nad głową, odpowiedni przywódca, palisada i uzbrojeni ludzie dokoła - czy można czegoś chcieć więcej?
Jak się okazało - można było.

Przywódca, niejaki pan Victor, zachowywał się nie jak wielki pan, a jak wielki cham bez krzty dobrego wychowania. Być może był taki od urodzenia, a być może uznał, że w taki właśnie sposób należy przemawiać do wieśniaków, by trzymać ich w ryzach i podnosić na duchu.
A sądząc po tym, co opowiadał Victor, nie działo się tutaj najlepiej. Tutejszym przydałaby się pomoc. Pytanie tylko, czy to mała grupka przybyszów mogłaby w czymkolwiek pomóc.

Na razie nie chciał Victorowi zadawać pytań. No i nie zamierzał na jego pytanie odpowiadać. Gadanie wolał pozostawić swoim kompanom.
 
Kerm jest offline