08-09-2015, 17:48
|
#122 |
| - Myślałem raczej o wprawnym ruchu, którego paniątko z Królestw Renegatów by nie znało, a który zapewniłby ci pewne zwycięstwo - zaburczał Thurin, szukając w jukach starego mundury milicji miejskiej Riesenburga. Lepiej wyglądać na marudera niźli paradować w zakrwawionych łaszkach. Znalazł zgubę i wrócił do dyskusji. - Nie unoś się honorem, bo nikt go nie uraził. Myślisz, że dałbyś robię radę z tym Schroeterem? Krost, co waść sądzisz o bojowych umiejętnościach barona. |
| |