Szkoda było Panu Rysiowi Hadżiego. Rysiek pamiętał jak za dawnych czasów Hindusi byli nacją o cholernie wkurwiającej kulturze pracy. A tu taki Hadżi jak trzeba było to zasuwał. Szkoda że oberwał tym postrzałem.
Polak załadował z powrotem obrzyna i ruszył na poszukiwania jedzenia. Ponieważ Scatman uparł się, że nie potrzebuje pomocy, trzeba było się zająć czymś innym. Szukanie żarcia było w sumie dobrym pomysłem, dlatego Rysiek przystał na ten pomysł. |