- Hy? Sępić próbujesz? Za mały staż, dziecko, aby to na mnie podziałało. - Rysiek zawinął w szmatkę znalezisko - Każdy dostaje po równo... jak za Komuny. Nie wiesz co to Komuna? Do szkoły się nie chodziło to się nie wie.
Ruszył w drogę powrotną do pokoju.
- Hej... patrzcie co znalazłem. Prawdziwe mięso z puchy. - rzucił od progu. |