Konrad wysłuchiwał odpowiedzi zarządcy a szczególnie jego uwagę zwrócił opis garnizonu. Sami bandyci i inne szemrane społeczeństwo to nie wróżyło nic dobrego ale też dawało nadzieje, że taka ekipa zwykle umie walczyć i ma czym walczyć więc powinni jeszcze żyć jeśli ktoś mądry nimi zarządza.
Tak jak podejrzewał pojawiło się pytanie o cel podróży, popatrzał po towarzyszach po czym rzekł : - Szukamy pewnej osoby a ze wszystkich informacji jakie udało nam się zebrać wiemy, że przebywa w garnizonie, ewentualnie przebywał tam ostatnimi czasy co więc jest idealnym miejscem aby rozpocząć poszukiwania.
Rozglądając się po pomieszczeniu Konrad postanowił dowiedzieć się czegoś jeszcze - Miałbym jedno pytanie do Pana, czy znalazłaby się może jakiś zbędny pancerz ? Przydałby się on podczas naszej wyprawy. Myślę o czymś lekkim jakaś skurzana kurta która nie krępowała by ruchów ale też trochę osłoniła przed ciosem ? |