Wątek: Dungeon World
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2015, 15:25   #20
Mansfeld
 
Mansfeld's Avatar
 
Reputacja: 0 Mansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicachMansfeld nie jest zbyt sławny w tych okolicach
Wymieniałem dalej różnice. Dalszy poziom różnic wymaga szczegółowej analizy poszczególnych playbooków z - dajmy na to - jakiejś edycji D&D 3rd, biorąc pod poprawkę diametralnie różne mechaniki i reguły gry. Albo szczegółowej analizy o prowadzeniu DW a np.: D&D 5th. Ty jednak zanegowałeś moje kolejne przykłady i zdania, uważając je za śmieciowe "nie-przykłady".

Sama koncepcja Dungeon World polegająca na "zmienianiu się postaci gracza w trakcie kampanii" jest odległa od szusowania buildów "od 1 do 20/30 levela" w tradycyjnych dedekach. Właściwie to leveling 1-10 w DW to głównie miara tego, jak bardzo postać zmienia się poprzez poszerzanie swoich kompetencji.

Sama koncepcja dotycząca pierwszej (w porównaniu z drugą) sesji w prowadzeniu rózni się od dedekowego "przywal modułem albo sandboxem": w trakcie pierwszej sesji MG ma obowiązek przyjść z nastawieniem na całkowitą improwizację (i zabranie ze sobą garści pomysłów) oraz wymyślenie jakiejś pojedynczej sytuacji w której aktywnie są uwikłani wszyscy bohaterowie. Do pewnego stopnia to wręcz wszyscy uczestnicy współtworzą w doopisywaniu otaczającego bohaterów świata. Dopiero po pierwszej sesji prowadzący rozpisuje fronty wynikające z tego, co działo się na tej pierwszej sesji - przeznaczone na poznanie postaci graczy, tego jak reagują, jakie podejmują decyzje i jakie rodzą się ich motywacje.

Ty to wszystko i tak odrzucisz, obrócisz w "ja cały czas próbuję się dowiedzieć, o co kaman". Bo tak. Bo Weteran Lastinn. Jak rzucanie grochem o ścianę...
 

Ostatnio edytowane przez Mansfeld : 18-09-2015 o 15:28.
Mansfeld jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem