Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2015, 22:29   #26
Nortrom
 
Nortrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Nortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputację

Ragnar słuchał uważnie słów towarzyszy, bo, co sam musiał przyznać, znał się na powierzchniowych grzybach jak, nie przymierzając, zielonoskóry na sztuce. Był głodny, wcześniejszy, nazwijmy to, posiłek nie należał do sycących, ale na razie musiał mu wystarczyć. I ta właśnie myśl pozwalała mu o tym nie myśleć. Teraz jednak miał przed sobą potencjalne jedzenie, więc gapił się na nie jak dzik na zgniłego ziemniaka.

- Nie znam się na powierzchniowych grzybach, ale może lepiej je wziąć? Jak będziemy już zdesperowani to zawsze ona nam zostaną. Nie wiem jak wy, ale ja będę się lepiej czuł wiedząc, że mam jakiś wybór. Nawet jak mam wybierać między pewną śmiercią z głodu, a możliwą śmiercią od rzygania.

Nie czekał na zgodę. Zerwał ich potencjalny ostatni wybór, po czym spojrzał na lasek, o którym mówili. To faktycznie mogło być dobre miejsce na noc. Jak na nieszczęście, nie mięli żadnego garnka, ani niczego do rozpalenia ognia. Jak nie urok to… a pro po sraczki:

- Wyjątkowo zgodzę się z dendrofilem. - Ostatnie słowo zabrzmiało nawet przyjacielsko - W środku nocy my będziemy trzymać wartę. Jak któryś będzie jutro bardzo spragniony to może spróbować napić się z bajora. Po mojemu nie warto, ale wam nie zabronię.

Teraz zostało już tylko nazbierać mchu.
 
__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar
Nortrom jest offline