Nie czekajcie na mnie, z pewnością będę czytać to co się będzie działo. Poza tym czekanie jako takie bardzo opóźnia rozgrywkę.
Jo może w końcu spokojnie stać i się gapić.
No chyba że zemdleje jak zobaczy tego Kogoś :P
Edit po przeczytaniu posta
Solfelina w sesji:
Ym... mi się wydawało, że gramy w świat Mroku. Nie znam go może doskonale, ale wiem, że jest w nim wystarczająco dużo 'stworzonek' by nie mieszać do niego konwencji S-F. Czy tylko ja odebrałam to jako... dziwactwo?
Wybacz
Solfelin, ale historia jaką przedstawia WoD wygląda nieco inaczej, po co mieszać w nią Wszechświaty? Błagam o uzasadnienie bo zupełnie nie rozumiem