Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2015, 01:02   #4
MagMa
 
Reputacja: 1 MagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie coś
Margot szybkim ruchem rozciągnęła zmęczone nocną zmianą mięśnie, po czym szczelniej owinęła się czarnym płaszczem, który zapewniał choć minimalną ochronę przed deszczem. Luźne nakrycie paradoksalnie, jeszcze bardziej podkreślało jej drobną sylwetkę i nadawało dziewczynie melancholijny wygląd. Niedbałym ruchem przeciągnęła po związanych w ciasny warkocz, kasztanowych włosach, jakby chciała sprawdzić czy ze splotu nie uwolnił się żaden niesforny kosmyk. Te jednak jak zwykle pozostawały w idealnym porządku. Posłała ostatnie, tęskne spojrzenie w stronę kusząco suchego wnętrza pojazdu. Lubiła deszcz, ale wtedy gdy przebywała na nim z własnego wyboru. Nocne, błyszczące wilgocią ulice mają w sobie coś pociągającego... gdy nie czeka cię praca, a powodem przebywania na nich nie jest kolejna zbrodnia. Jednak nie miała zamiaru narzekać na swoją pracę. Gdyby nie pomoc wuja pewnie wciąż z trudem wiązałaby koniec z końcem, żyjąc od jednego zlecenia do drugiego. Paryż był pełen ludzi szukających swojej szansy na spełnienie marzeń.

Powoli rozejrzała się po placu, wdychając chłodne, nocne powietrze pachnące już aromatem papierosowego dymu i na szczęście wolne od słodkiego zapachu krwi. Uważnie przysłuchując się wymienianym informacjom podeszła do zwłok. Przystanęła, spoglądając na dziecięcą twarz ofiary. Jak zwykle na miejscu zbrodni, tak i teraz nie okazywała żadnych uczuć, skupiona na słowach policjanta. Już dawno przysporzyło jej to łatkę wyrachowanej i bezdusznej. Nie próbowała tego na siłę zmieniać, choć nie chodziło o to, że nie było jej żal ofiary. Co jednak zmieni jej współczucie? Nie przywróci młodej dziewczynie życia, nie pomoże rozwikłać sprawy... a na tym przecież teraz powinni się skupić. Niewiele posiadali informacji. Z położenia zwłok, czy obrażeń może uda się wywnioskować cokolwiek o przebiegu zbrodni, ale sama ofiara już nie wyda swego oprawcy.Trzeba będzie sprawdzić czy para, która znalazła martwą dziewczynę nie widziała nikogo podejrzanego i rozejrzeć się za potencjalnymi świadkami. Może być z tym ciężko... sprawca z pewnością nie przypadkiem wybrał opuszczony plac na miejsce zbrodni. Niełatwo będzie odtworzyć jego twarz...
 
MagMa jest offline