- Takie dobre tam są drzwi, ojcze Theodosiusie? W skarbcu? - spytał Jekil. - W tamtej bandzie, cośmy ją w końcu rozgromili, były co prawda dwa krasnoludy, ale one mi na inżynierów takoż nie wyglądali. Może więc wiedźma, Arijladjore, skoro wie o skarbczyku, to i wrotach wie. I zna może sposób, by owe drzwi od skarbca otworzyć i przekazała swoim wysłannikom ów sposób... Dlatego może by warto podwójną uwagę do straży przyłożyć.
- A pomoc brata Caniculi z radością przyjmiemy - Jekil zmienił temat - i najpierw pójdziemy stodoły zobaczyć. Może jest taka, co spełnia podane w piśmie warunki. Na nią byśmy musieli szczególną uwagę zwrócić. |