Takich sytuacji penie nie ma, ale jedna z "podstawowych" zasad RPG + John Wick powinno prowokować coś takiego:
JW - Udaje ci się podejść pirata z mieczem w ręku pilnującego wejścia do arsenału.
G - Skradam się za jego plecami.
JW - Udało się.
G - Wykorzystując zdolność bezgłośny, aby mnie nie usłyszał, włamuję się do arsenału.
JW - To ja cię tnę.
-----
Facet jesteś bezgłośny, ale co z tego skoro gadasz za plecami tego pirata?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |