Szlachcic wpatrywał się w gazetę, którą podał mu historyk. Wodził wzrokiem po kolejnych linijkach tekstu. Gdy czytał wywiad po raz pierwszy nie wzbudził on żadnych podejrzeń. Jednak gdy zaczął się wczytywać w kolejne pytania i odpowiedzi, to rzeczywiście wydawały się od siebie oderwane.
Pytanie o ostatni rekord, a w odpowiedzi: "Odbiera mowę."
Komuś mogło faktycznie zależeć na uciszeniu go. Czy w tym wywiadzie ukrył swój przekaz?
- Przynieś mi proszę pióro i kartkę papieru - zwrócił się do Ferata.
Gdy historyk wyszedł Richard zaczął szeptać pod nosem do samego siebie.
- Cóż dalej było w wywiadzie? Całkiem konkretne informacje.
...Kamienny krąg Rahima... sto litrów... dziesięć metrów... szukać środka... Informacja o rodzie wojowników też musi coś znaczyć. Przecież od kilkuset lat nie mówi się o wojownikach, tylko o żołnierzach.
Richard wiedział o tym najlepiej. Jego pradziad był przecież admirałem. Żołnierzem z krwi i kości. Własnie za zasługi w boju otrzymali tytuł szlachecki, który przekuli w status Mięsnych Lordów. Ale nigdy nie myślał o pradziadku jako o wojowniku.
Historyk wrócił z kartką papieru i piórem. Szlachcic wynotował starannie odpowiedzi Enzo i podkreślił to co jego zdaniem ma największe znaczenie.
- Dziękuję ci bardzo za twoją czujność. Możliwe, że naprowadziłeś nas na ważny trop.
Szybkim krokiem skierowali się do portu sterowców. W drodze zapytał jeszcze historyka kim był Rahim i cóż to za kamienny krąg.
Kilka chwil później w wydzielonej części maszynowni.
Richard miał nos i usta szczelnie owinięte jedwabną chustą. W połączeniu z szerokimi barkami i gładko ogoloną głową sprawiał wrażenie zabijaki z ciemnego zaułka, a nie reprezentanta wolnego miasta. Tylko on osobiście kontaktował się z Arconem. Nie chciał narażać załogi. Chłopak wyglądał okropnie. W pomieszczeniu było ciasno. Nie było też mebli, dlatego La Croix usiadł na podłodze opierając się o jedną z komór silnika.
- Jak myślisz, czy ta mikstura spowalnia chorobę? Niczego nie sugeruję, ale mówiłeś, że ci zarażeni z wyspy funkcjonowali normalnie. Ty za to nie wyglądasz na kogoś kto może funkcjonować normalnie. Z jakiegoś powodu ci ją przekazali. Przemyśl to.
Arcon wyglądał bardzo kiepsko. Richard nie chciał go już bardziej męczyć, ale ich misja tego wymagała.
- Wiesz może gdzie jest kamienny krąg Rahima? Twój znajomy Enzo w ostatnim wywiadzie mówił ciekawe rzeczy. Przeczytam ci.
Wyjął pergamin z notatkami i zaczął czytać.
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.
”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 06-10-2015 o 14:00.